czwartek, 20 lutego 2014

Jesteśmy inne to nas łączy część 24

Skinęłam głową na tak. Stanął za mną i objął w tali a głowę położył na moim ramieniu. On nie widział mojej twarzy, ale uśmiechałam się od ucha do ucha. Chcę mieć przy sobie kogoś takiego jak Niall, ale nie chcę, żeby okazał się taki jak Hazz. Mam nadzieję, że on mnie nie zawiedzie. Kto wie? Możemy spróbować...Tylko czy to wszystko nie dzieję się za szybko? Odwróciłam się do niego przodem i położyłam ręce na jego szyi. On przyciągnął mnie do siebie. Teraz ja położyłam głowę na jego ramieniu. Chłopak złapał mnie za podbródek i spojrzał mi prosto  w oczy. Nasze usta zatchnęły się. Przygryzłam jego wargę . Mój język powędrował do jego buzi. Chłopak schodził z pocałunkami niżej. 

-ałć- syknęłam , gdy zostawił ślad na mojej szyi. 

Niall nie przejął się tym. Przejechał jeszcze językiem po malince . Zdjęłam z niego koszulkę. Chłopak złapał mnie za pośladki, ja oplotłam się nogami wokół jego tali i poszliśmy tak do jego sypialni całując się. Blondyn raptownie rzucił mnie na łóżko. Ściągnęłam swoją bluzkę a on już na mnie leżał , miałam na sobie stanik, który odpina się z przodu więc chłopak był zadowolony. Zdjął mój biustonosz i położył ręce na moich piersiach. Usta przywarł do moich. Chłopak ściskał moje piersi, jęknęłam.  Moja ręka powędrowała do jego krocza. Przez spodnie ścisnęłam jego kolegę. Niall uśmiechnął się przez pocałunek. Jego usta przeszły do moich sutków. Najpierw zataczał kółka wokół nich , a potem przygryzł je. Byłam w niebie. Rękoma rozpiął mój rozporek i włożył rękę pod moje spodnie i majtki. Na chwilę przestałam oddychać. Nie wykonywałam żadnych ruchów. Moja ręka , która była na kroczu Nialla opadła. Chłopak włożył we mnie dwa palce, lekko westchnęłam. Poruszał nimi bardzo wolno .

-Niall szybciej....

Czułam się jak w niebie, przymrużyłam oczy. Chłopak zaśmiał się i wykonał moje polecenie. Jego palce zwinnie i szybko we mnie się poruszały. Boże....nie chcę tak dojść. Złapałam jego rękę i powoli wyjęłam z mojego krocza. Oplotłam ręce na jego szyi przewróciłam nas tak, że ja leżałam na nim. Zsunęłam jego spodnie. Ujrzałam jego wybrzuszenie. Uśmiechnęłam się. Jejku trochę się boję. Nie znam go dobrze.... Nie wiem w sumie kim jest...ale on jest dla mnie taki dobry, miły....inny niż Hazz...nie jest taki skryty. 

-Angel? - usłyszałam spragniony głos chłopaka

Posłałam mu zadziorny uśmiech i ściągnęłam jego bokserki. Chwyciłam w ręce członka Nialla. Poruszałam rękoma w przód i w tył a potem schyliłam moją głowę i ucałowałam jego krocze. Chłopak zdjął moje spodnie i majtki. Położyłam się tak, że czułam jego przyjaciela na moim intymnym miejscu. Złapałam głowę chłopaka i spojrzałam mu prosto w oczy. On ucałował delikatnie moje usta.

-jesteś gotowa?

Pokiwałam głową na tak.

Niall otarł się o mnie, a ja jęknęłam . Położyłam ręcę na jego plecach a on delikatnym ruchem we mnie zaczął wchodzić. Robił to powoli. Nasze oddechy  były coraz szybsze. Usłyszałam jak Niall wyjękuje moje imię, ja zaczęłam wyjękiwać jego. Poczułam , że dochodzę. Wbiłam mu paznokcie w skórę. Zmęczeni i spełnieni opadliśmy na łóżko wtuleni w siebie usnęliśmy nie zamieniając ze sobą żadnych słów...




*Oczami Tiny*


Cały wieczór rozmyślałam o tym , że Zayn ma dziewczynę. Nie musiał mi o tym mówić...Naiwna łudziłam się,że mu się podobam. Jestem głupia. Nie mam co robić, Angel nie odbiera telefonu....pójdę na imprezę. Umalowałam się mocno i założyłam na ciało modny kombinezon .


William już spał, więc zamówiłam taksówkę i pojechałam do jednego z najbliższych klubów. Weszłam tam bez problemu , ponieważ wyglądam na starszą niż jestem. Podeszłam do baru i poderwałam jakiegoś kelnera. Zamówiłam jednego drinka, potem drugiego...trzeciego i czwartego. Trochę kręciło mi się w głowie, ale humor mi się polepszył.

- chciałabyś czegoś spróbować? - spytał mnie kelner.

-a co masz do zaoferowania? - odpowiedziałam zaciekawiona

-nachyl się to Ci pokaże.

Zrobiłam to o co poprosił. Mężczyzna wyjął z kieszeni strzykawkę. Co narkotyki?

- co to jest?

-amfetamina, widzę, że coś cię gryzie , a po niej będzie Ci lepiej

- nie wiem czy to dobry pomysł...nigdy tego nie brałam...

-chodź ze mną do łazienki pokaże Ci jak to się robi.

- możesz tak wyjść z pracy?

- za 5 minut wrócę.

Zgodziłam się. Poszliśmy do łazienki dla inwalidów. Chłopak pokazał mi jak mam to wstrzyknąć i wyszedł. Może tego nie zrobię? Jednak po tym będzie mi lepiej...Zacisnęłam oczy i wstrzyknęłam sobie dawkę, którą dał mi chłopak. TO CHOLERNIE BOLI!!!!!! ALE NAPIERDALA!!!! WCALE NIE JEST TAK FAJNIE!!!!! Zwinęłam się z bólu... Leżałam tak z 5 minut na ziemi. Podniosłam się i było już mi lepiej. Czułam się inaczej  niż przedtem....Może to jednak naprawdę działa?




CDN


Wiem, Wiem, Wiem długo nic nie dodawałam a ta część jest krótka i beznadziejna.!!!!!!!!!! Nie umiem pisać scen erotycznych, ale wy chcieliście...PRZEPRASZAM!!!!!!! Ona zupełnie nie wyszła!!!! Nigdy więcej.... To mi się w ogóle nie podoba, ale musiałam coś napisać, bo zrobiłam sobie długą przerwę. Mam teraz ferie i kompletnie nie mam czasu . Jutro nic nie robię więc może jeszcze coś dodam kotki <333 Komentujcie i piszcie co o tym sądzicie ;cccc


3 komentarze: